Coraz więcej klientów polskich banków decyduje się na złożenie pozwu w sprawie o zwrot zapłaconych rat w oparciu o nieważność umów o kredyt. Z uwagi na to, że w ponad 90% spraw sądy przyznają rację frankowiczom, taka sytuacja nie powinna dziwić. Wielu kredytobiorców waha się jednak przed złożeniem pozwu z obawy, że będą musieli wielokrotnie wybierać się na rozprawę do sądu do Warszawy, bo przecież tam swoje siedziby mają banki. Niesłusznie.
Od pewnego już bowiem czasu, istnieje możliwość pozwania banku w sądzie według miejsca zamieszkania Powoda, a więc według miejsca zamieszkania klientów banków.
Wynika to z wprowadzonego art. 37(2) kodeksu postępowania cywilnego.
Art. 372.
§ 1. Powództwo o roszczenie wynikające z czynności bankowej przeciwko bankowi, innej jednostce organizacyjnej uprawnionej do wykonywania czynności bankowych lub ich następcom prawnym można wytoczyć przed sąd właściwy dla miejsca zamieszkania albo siedziby powoda.
§ 2. Przepis § 1 stosuje się także do powództwa przeciwko bankowi hipotecznemu lub jego następcy prawnemu o roszczenie wynikające z czynności banku hipotecznego.
Zatem klienci nie muszą się martwić o konieczność każdorazowego dojazdu do sądów w Warszawie.
Jak wynika z powyższego przepisu, wybór sądu (tzn. sądu w Warszawie lub sądu według miejsca zamieszkania Powoda) należy do samego Powoda.
Są pewne korzyści ze skierowania sprawy do sądu w Warszawie
Sąd Okręgowy oraz Apelacyjny w Warszawie są zdecydowanie tymi sądami w Polsce, które „utorowały” drogę prawną dla frankowiczów. Te sądy mają sędziów najbardziej doświadczonych w tego typu sprawach.
Z drugiej strony czas oczekiwania na rozprawę w Warszawie jest najdłuższy. Jednocześnie jasnym jest, że sądy w pozostałej części kraju będą korzystać z dorobku prawnego wypracowanego przez Warszawę.
Jako radcowie prawni w naszej kancelarii zawsze przedstawiamy klientom wszystkie za i przeciw w skorzystaniu z prawa wyboru sądu właściwego w danej sprawie, tak aby klient zawsze mógł podjąć świadomą decyzję, na jaki sąd się decyduje.
Na marginesie powyższego należy wskazać, że właściwie żadna ze spraw frankowiczów nie wymaga konieczności każdorazowej obecności kredytobiorcy na rozprawie. Z reguły wystarcza obecność tylko na jednej z rozpraw.
Oczywiście jako pełnomocnicy zapewniamy obecność radcy prawnego lub adwokata na każdej rozprawie.